Druk poufny w firmie, czyli parę słów o ochronie danych
Początek tygodnia, masa nagromadzonej pracy i biuro pełne ludzi. Wszystkie wspólne stanowiska drukujące są obłożone bardziej niż dawniej okienko obsługi w skarbówce, a my wśród tego zamieszania mamy do wydrukowania umowę, która niekoniecznie powinna wpaść w nieuprawnione ręce osoby, będącej akurat najbliżej urządzenia. Brzmi znajomo? Jest to oczywiście tylko przykład, który można rozszerzyć o wiele...